Zmiany w podatku od nieruchomości. Jest wersja 2.0 projektu. Kto zyska, a kto straci?
Ministerstwo Finansów opublikowało nową wersję projektu zmian w podatku od nieruchomości. Resort doprecyzował definicję budowli, usunął budzącą wiele kontrowersji koncepcję "całości techniczno-użytkowej". Zyskają m.in. OZE, ale w projekcie są też zmiany, które spowodują wzrost opodatkowania nieruchomości w firmach - pisze Business Insider Polska.
Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners został poproszony przez Portal o skomentowanie nowej wersji projektu.
Wskazał on, że wersję 2.0 projektu nowych przepisów podatku od nieruchomości należy ocenić zdecydowanie jako krok w dobrą stronę. Oczywiście patrząc perspektywy podatników. Sporo uwag podatników zgłaszanych także wielokrotnie przez nas zostało uwzględnionych przez Ministerstwo Finansów. Także ogólna jakość przepisów jest zdecydowanie lepsza niż w pierwotnej wersji projektu. Widać to zarówno po doprecyzowaniu pozycji z załącznika stanowiącego katalog budowli, jak również w samych definicjach – przede wszystkim budowli.
– Docenić trzeba zachowanie pierwszeństwa kwalifikacji obiektu jako budynku, z zastrzeżeniem przesądzenia niestety na niekorzyść podatników, że silosy, elewatory czy zbiorniki będą budowlami – stwierdza.
Cały artykuł można przeczytać pod tym linkiem: Nowa wersja projektu podatku od nieruchomości. Jakie korzyści dla przedsiębiorców? (businessinsider.com.pl)